PIERNICZKI PRAWIE JAK SZWEDZKIE - BEZGLUTENOWE


 
Po pół roku przerwy w bezcukierniowych szaleństwach, udało mi się zabrać do przedświątecznych 
wypieków :-) Nie udałoby mi się to bez wsparcia sporej grupy przyjaciół, chętnej do zagniatania, wykrajania, dekorowania, a przede wszystkim jedzenia pierniczków! Motywacja była wielka, więc się udało :-) Dziewczyny zrobiły mi też niespodziankę i ozdobiły część pierniczków bezcukierniowymi napisami  - Kasiu od teraz jesteś mianowana szefem marketingu i reklamy :-D
 
Moje ulubione pierniczki to te tradycyjne, szwedzkie Pepparkakor, które już kiedyś miałam przyjemność wypiekać, ale tym razem na ich bazie spróbowałam zrobić pierniczki bezglutenowe. Jako mąkę wykorzystałam mieszankę mąk bezglutenowych taką od Akruki prowadzącej bloga smacznie mi - jedzenie bezglutenowe. Zastąpiłam ją 1:1 z mąką pszenną z przepisu na Pepparkakor, ale niestety musiałam wspomóc się jeszcze mąką kukurydzianą, ponieważ ciasto wychodziło zbyt rzadkie. Ciasto nie zachowuje się jak ciasto tradycyjne na mące pszennej, najlepiej wałkować na papierze do pieczenia na blasze i na niej wykrawać, ponieważ pierniczków nie da się przenosić :-) Poniżej jak nam to wyszło:


 

0 Comments